Bawełna – materiał nasz powszedni

bawełna

Są tkaniny, czy materiały bez których możemy się obejść. Są przyjemnym, aczkolwiek zbędnym luksusem. Są jednak takie bez których obejść się nie sposób. I to wcale nie zależy od chęci, czy wyboru.

Bawełna to włókno naturalne powstałe z rośny o nazwie bawełnica. Pewnie wielu z Was wyobraża sobie ogromne pola bawełny i murzyńskich niewolników ją zbierających, jak z “Przeminęło z wiatrem”. Ten obrazek, dawno temu bardzo prawdziwy, dziś jest już tylko historią. Dziś bawełnę z pół zbierają maszyny. Dalej trafia do fabryk, gdzie jest poddawana wielu procesom chemicznym, zanim trafi do zakładów szwalniczych. Bawełna ma mnóstwo zalet, a wśród nich wysoką higroskopijność. To dlatego tak świetnie sprawdza się jako tkanina bieliźniana, pościelowa, ręcznikowa. Bawełniane dżinsy są obecnie prawie w każdym domu, ale też t-shity, koszule, majtki, dresy…. właściwie z bawełny można uszyć wszystko. W zależności od splotu i rodzaju materiału: tkania/dziania, może mieć różne właściwości, grubości, fakturę: lekki batyst, płótno pościelowe, ciążki drelich czy miękka i ciepła dresówka. Nagie nastolatki uwielbiają ubierać się w bawełniane ciuchy. Pewne rzeczy pozostają jednak niezmienne. Bawełna łatwo się gniecie, ale też dobrze znosi wysokie temperatury prania i prasowania. Kolory łatwo się spierają i blaknie na słońcu. Tkaniny bawełniane grubsze są raczej sztywne, cienkie – miękkie i lekkie. Długo schnie, a mokra jest dość ciężka. Ma matowe wykończenie. W dotyku jest po prostu bawełniana. Trudno ją pomylić z czymś innym. Bywa różne jakości.

Szycie:

Bawełna szyje się świetnie. Wprawdzie tkanina trochę się „siepie”, ale do opanowania. Wystarczy właściwie podstawowa igła, dostosowana do grubości tkaniny i uniwersalna stopka. Dzianiny bawełniane wymagają igły do dzianiny, a jeśli nie zawierają elastycznych dodatków, to spokojnie można je szyć zwykłym ściegiem. Tkaniny, jak i dzianiny należy zdekatyzować, czyli uprać przed szyciem, bo potrafią się zbiec w praniu nawet o 5%.

Pranie:

Bawełna świetnie znosi wszelkie temperatury włącznie z gotowaniem. Wysoka temperatura nie niszczy tkaniny, może jednak przyspieszyć płowienie koloru. Często bawełna intensywnie barwiona ma oznaczenie, ze należy ją prać w 40 stopniach. Trudno się odplamia w niskich temperaturach. Świetnie reaguje na wszelkiego rodzaju zmiękczacze i płyny do płukania. Robi się bardziej miękka i przyjemna w dotyku oraz łatwiejsza do prasowania.

Prasowanie:

Mnie się okrutnie, ale dla równowagi przy wysokiej temperaturze i dużej ilości pary prasuje się przyzwoicie. Właściwie to jedyna tkanina jaką znam, przy której prasowaniu nie trzeba jakoś szczególnie uważać (oczywiście, jeśli jest to czysta bawełna bez dodatków).
Do tkanin bawełnianych często dodaje się inne włókna. I tu nic się nie zmienia. Jedwab dodaje jedwabistego połysku i miękkości, wełna sprężystości, wiskoza miękkości i układalności, poliester sprawia, że bawełna się mniej gniecie, a włókna elastyczne, że ładniej się dopasowuje i nie odkształca na łokciach i kolanach (przynajmniej w teorii).

Przeczytaj również 4 zaskakujące sposoby na wieczór panieński.

Osobiście bardzo lubię bawełniane dzianiny i trochę mniej tkaniny. Wpływa na to pewnie moja niechęć do prasowania. Coraz trudniej jednak kupić coś w 100% bawełnianego. Do bawełny nawet w rzeczach od dawna kojarzonych z tym materiałem (dżinsy, koszule męskie, podkoszulki) coraz częściej dodaje się poliester. Nie jest to do końca takie złe, bowiem dzięki dodatkowi poliestru materiał szybciej schnie, mniej się gniecie i szybciej prasuje. Niestety jeśli jest go więcej niż 30% to należy się dwa razy zastanowić przed zakupem. Pomijając właściwości samej tkaniny, to ciało człowieka inaczej reaguje na tkaniny naturalne niż syntetyczne. Nie trzeba nawet specjalnych badań naukowych. Wystarczy nos. Po całym dniu w poliestrze pachniemy zdecydowanie gorzej niż po całym dniu w bawełnie. Warto czytać metki. Ostatnio mierzyłam w pewnej sieciówce bluzę, na oko bawełnianą, ale w dotyku coś mi się nie zgadzało, sprawdziłam, na metce 100% poliestru. Jeśli już musimy zastąpić czymś bawełnę lepiej wybrać ubranie z włókien wiskozowych. Mają podobną higroskopijność do bawełny, są miękkie i przyjemne w dotyku.

Inne zasady obowiązują, gdy wybieramy stroje sportowe, ale o tym więcej napiszę wkrótce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *