Troska rodzica o swoje dziecko jest czymś zupełnie naturalnym niezależnie od wieku pociechy. Jednak jej wczesne miesiące życia zasługują na szczególną opiekę i są dużym wyzwaniem dla każdego rodziciela. Dziecko nie mówi, nie może więc wyrazić swojej opinii i zdania, nie powie, czy wszystko jest w porządku. Jego reakcje są wtedy jedyną formą komunikacji. I to nawet wtedy, gdy chodzi o rzeczy tak prozaiczne jak ubranka czy buty.
Rozszyfrowywanie mowy ciała
W tym pierwszym, niemowlęcym okresie życia malucha ważne jest więc, aby rodzic potrafił odpowiednio rozszyfrować jego poszczególne reakcje. Płacz oraz wiercenie się to najpowszechniejsze sygnały, że dziecku coś nie odpowiada. W przypadku ubierania może to być odpowiedź na niewygodne ubranko, w tym przede wszystkim upijające buciki. Jeśli maluch do tego repertuaru dorzuca jeszcze przemożną chęć ściągnięcia kapci ze stóp, szura nimi po podłożu i sięga do nich rączkami, to niezawodny znak, że są one źle dobrane i po prosty niewygodne. Ze starszymi dziećmi sytuacja jest prostsza, ponieważ dokładniej i bardziej zrozumiale przekazują swoje potrzeby. Ale na maluchy do pierwszego roku życia, a zwłaszcza te, które jeszcze nie chodzą, trzeba pod tym względem zwracać szczególną uwagę.
Jak dobrać kapcie niemowlęce?
Trzeba też je niejako wyręczać w wyborze odpowiednich kapci, w jakich będą chodziły. Podczas dokonywania wyboru warto kierować się nie tylko wyglądem takiego obuwia. Chociaż czasem naprawdę eleganckie i estetyczne, powinno być przede wszystkim wygodne i funkcjonalne. Dziecko musi się w nim czuć pewnie przy chodzeniu, a materiał nie może być zbyt ciężki, ponieważ nie pozwala wtedy stopie oddychać. U małych dzieci pierwsze (i często kolejne) kapcie mierzymy zawsze bezpośrednio na stopę maluszka. Jeśli nie ma się takiej możliwości np. przy zakupach internetowych, należy dokładnie zmierzyć długość jego stópki oraz szerokość na wysokości paluszków.
Pięć atutów kapci skórzanych
Rodzice uzbrojeni w taką wiedzę mogą następnie wybrać materiał, z jakiego chcą kupić kapcie niemowlęce dla swoich pociech. Już od jakiegoś czasu na rynku popularność zdobywają modele skórzane. Najczęściej uszyte ze skóry bydlęcej i w ręcznych manufakturach wyróżniają się pięcioma podstawowymi zaletami:
– miękkością i delikatnością materiału, który się nie odkształca,
– elastycznością i jednoczesną twardością skóry, przez co kapcie stabilizują stopę,
– bardzo dużą wytrzymałością obuwia, które nie niszczy się po paru tygodniach,
– prostotą kroju bez żadnych udziwnień i zbędnych zdobień, które mogłyby za bardzo absorbować dziecko,
– uniwersalnością pozwalającą na zakładanie skórzanych kapci niemowlęcych zarówno dziewczynkom, jak i chłopcom, bo wystarczy tylko dobrać pasujące im kolory.
Samych atutów jest o wiele więcej, jak chociażby jeszcze intuicyjny system ściągaczy wszyty w cholewkę, dzięki czemu kapcie się nie zsuwają z nóg. Pięć powyższych jest jednak kluczowych, ponieważ najbardziej decydują o wysokiej jakości skórzanych kapci i ich użyteczności dla dziecka i jego rodziców.
Ręcznie szyte kapcie
Cechą wyróżniającą niemowlęce kapcie skórzane jest to, że produkuje się je zazwyczaj ręcznie. Producentami są zaś najczęściej małe firmy działające jak manufaktury, które realizują rocznie niewiele zamówień – w porównaniu z olbrzymimi sieciówkami – ale za to jakość takich butów nie pozostawia nic do życzenia. Takie kapcie są wytrzymałe, odporne na zniszczenia, długotrwałe, mają mocną, odpowiednio grubą podeszwę, wyprofilowaną cholewkę i szerokie czubki. W produkcji skórzanych kapci nie stosuje się klejów ani innych chemicznych środków do sklejania kolejnych warstw; są one zszywane nićmi, bo gwarantuje ich zwiększoną wytrzymałość. Nici zapewniają też większą sprężystość i elastyczność buta, ponieważ materiał nie jest sztywno przyklejony, ale może się swobodnie rozprężać. To wszystko sprawia, że kapcie niemowlęce ze skóry to idealny wybór na pierwsze buciki dla niemowlęcia. Zapewnią mu odpowiednią wygodę podczas chodzenia, a także stabilność i pewność kroku, gdy będzie stawał po raz pierwszy na nóżkach i dreptał o własnych siłach po podłodze.